dodany przez Elżbieta Misiak-Gancarz dnia 2020-11-25
Zazdroszczę tej, co dzisiaj rano mną była
J. Słowacki, Balladyna
W tym roku do Narodowego Czytania została wybrana Balladyna Juliusza Słowackiego. Również i w naszej szkole trwały przygotowania do jej przedstawienia, odczytania. Pandemia zrobiła swoje. Być może na wiosnę…
Warto w tym miejscu przypomnieć krótko sylwetkę poety, autora, dramatopisarza oraz jego dzieło. Juliusz Słowacki to bodaj najwybitniejszy liryk polskiego romantyzmu. Zasłynął z takich wierszy jak: Hymn/Smutno mi, Boże/,Testament mój, Pogrzeb kapitana Meyznera, Sowiński w okopach Woli. Pisał również dramaty. W szkole omawiamy Balladynę oraz Kordiana, choć znanych jest jeszcze kilka: Mazepa, Horsztyński czy Ksiądz Marek. Jest jeszcze jeden tekst, o którym warto wspomnieć. Jest to poemat: Grób Agamemnona. Występuje w nim zarówno dramat poety, jak i narodu. Wszystkie treści wyrastają na fundamencie przywiązania do ojczyzny i polskości.
Co do Balladyny ,opowiada ona o żądzy władzy, egoizmie, pogardzie dla innych. Ukazuje jednocześnie upadek i samotność winowajczyni, dla której na końcu nie było już ani ratunku ani usprawiedliwienia. Z drugiej strony dramat opowiada o potrzebie miłości, szacunku dla drugiego człowieka, w tym dla matki. Dla tej ostatniej jest to jednocześnie nauczka, że nie można kochać dziecka ślepą matczyną miłością-trzeba wymagać i uczyć odpowiedzialności i pokory. Tekst, w całości napisany jest w stylu iście romantycznym, gdzie szczególną rolę odgrywają przyroda i postaci fantastyczne. Dodatkowo wybrzmiewa tu skala najróżniejszych uczuć: miłości, nienawiści, tęsknoty ale też poczucia krzywdy rodzicielki. Dramat, mimo upływu czasu ,nic nie stracił na ważności. Mimo maniery epoki jest na wskroś aktualny i warty obejrzenia na scenie czy też czytania w długie- jeszcze jesienne wieczory.
Elżbieta Misiak-Gancarz
dodany przez Elżbieta Misiak-Gancarz dnia 2020-11-23
Pasła Kasieńka krówki dwie, hej tam za górkę gnała je.
Dwie krówki hen gnała, tęskliwie śpiewała…
/piosenka ludowa/
Katarzynki – polski zwyczaj świąteczny, obchodzony przez kawalerów - odpowiednik andrzejek. W nocy z 24/25 listopada, tj. w wigilię św. Katarzyny Aleksandryjskiej, odbywają się wróżby młodych mężczyzn dotyczące ożenku i poszukiwania partnerki. Święto to zostało wyparte przez andrzejki – spopularyzowane na zachodzie święto panien, podczas którego kobietom poszukującym partnera mają się spełniać pomyślne wróżby.
W kościołach chrześcijańskich obrzęd katarzynek odbywa się w niedzielę poprzedzającą 29 listopada.
Święta Katarzyna to patronka cnotliwych kawalerów, którzy pragną poznać pannę i w przyszłości wejść w szczęśliwy związek małżeński. Największe nasilenie kultu świętej przypadło na okres średniowiecza.
- Kawalerowie przed wszelkimi wróżbami zgodnie recytowali wierszyk ku pomyślności wróżb:
Hej! Kasiu, Katarzynko
Gdzie szukać cię dziewczynko
Wróżby o ciebie zapytam
Czekaj – wkrótce zawitam
Bawmy się więc w Katarzyny
Szukajcie chłopaki dziewczyny
Zapytać więc trzeba wróżby
A nuż potrzebne już drużby
- W noc świętej Katarzyny pod poduszką są dziewczyny – to porzekadło towarzyszyło wkładaniu pod poduszkę dziewczęcych przedmiotów, części garderoby czy ptasiego pióra mających sprowadzić proroczy sen o przyszłej narzeczonej, bądź karteczek z pierwszymi literami imion lub całymi żeńskimi imionami, które zaraz po przebudzeniu miały być wylosowane. Towarzyszyć temu mógł wierszyk:
Wskaż proszę wróżbo wybrankę
Żonę i przyszłą kochankę
Wyciągam karteczki cztery
Są jej imienia litery
- Wróżenie z kubków polegało na losowaniu ukrytych pod nimi przedmiotów symbolizujących ożenek (np. obrączka), przypływ majątku (np. monety), dobrą pracę (zboże), chwilowy zastój (pusty kubek). Losowaniu towarzyszyć może wierszyk:
Kasiu daj znać, co się będzie ze mną dziać.
Warto dodać, że obecnie nadal jest to popularne imię żeńskie. Wszystkim Kasiom, Kasieńkom w dniu ich Święta, życzymy wszystkiego co najlepsze.
Skorzystała z zasobów internetu i garść refleksji dodała:
Elżbieta Misiak-Gancarz
Obraz: Wesoła jazda, Alfred Kowalski
dodany przez Karolina Krężałek dnia 2020-11-16
Z wielką przyjemnością informujemy o sukcesie Technikum nr 7 w konkursie, organizowanym przez Prezydenta Miasta Krosna, „Poszukiwacze zaginionych baterii”. Była to już XVI edycja, ale nasze pierwsze zwycięstwo. Zdobyliśmy pierwsze miejsce w kategorii szkół ponadgimnazjalnych. Zebraliśmy 90 kg baterii!!! Nagrodę odebrała Pani Dyrektor - Bożena Cząstka.
Wygrana, to jednak nie tylko wielki zaszczyt i tytuł zwycięzcy, ale także konkretna nagroda. A jest nią Drukarka 3D! Drukarka poszerzy listę szkolnego, profesjonalnego sprzętu, o kolejne wysokiej jakości urządzenie, które usprawni naukę i pracę uczniów i nauczycieli. Sponsorem nagrody była firma ELEKTRO Bogusław Bargieł z Tarnowca.
Celem konkursu było kształtowanie i promowanie właściwej postawy, sprzyjającej trosce o środowisko, poprzez wyrobienie nawyku zbierania odpadów niebezpiecznych. Konkurs trwał od 7 do 25 września. Zebrane przez młodzież baterie zostały sprawdzone, zważone i odebrane do utylizacji przez firmę wybraną przez organizatora. Organizacją konkursu w szkole zajął się Samorząd Uczniowski wraz z opiekunem - Panią Karoliną Krężałek. Samorząd przeprowadził także konkurs międzyklasowy, w którym zwyciężyła klasa III.
Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim uczniom naszej szkoły za wielką, zbiorową mobilizację. Jesteście wielcy!
Podziękowania za włączenie się w akcję składamy również słuchaczom, nauczycielom, pracownikom szkoły oraz wychowankom internatu. Wspólnymi siłami udało nam się odnieść wielki sukces, z czego bardzo się cieszymy! Liczymy także na zwycięstwo w kolejnych edycjach konkursu, dlatego już dziś zachęcamy wszystkich uczniów i pracowników do zbierania baterii i przynoszenie ich do szkoły. Może za rok znów „odnajdziemy najwięcej baterii” i będziemy się cieszyć z sukcesu.
Zatem – do dzieła – zbieramy baterie!!!
Organizatorka akcji w szkole – Karolina Krężałek
dodany przez Karolina Kężałek dnia 2020-11-16
„Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium”.
Józef Piłsudski
Serdecznie dziękuję Dominice Syrek z kl. III oraz Wiktorii Kruczek i Patrykowi Gutkowskiemu z kl.II 4 za podjęcie wyzwania i przygotowanie pięknych nagrań, będących wyrazem miłości i szacunku do Ojczyzny.
Słowa podziękowania kieruję również do Uczniów i Słuchaczy, którzy mieli odwagę pokazać flagi ozdabiające ich domy w tym szczególnym dniu.
Dziękuję wszystkim serdecznie!
Karolina Krężałek
organizatorka akcji
dodany przez Anna Korab dnia 2020-11-11
Narodowe Święto Niepodległości obchodzone jest, co roku, 11. listopada - dla upamiętnienia rocznicy odzyskania przez Polskę, po 123 latach niewoli, niepodległości - w 1918 roku. Przez ponad wiek byliśmy w niewoli - pod zaborami Rosji, Prus i Austrii. Dlatego dzień ten jest jednym z najważniejszych uroczystości w naszej historii.
Obchodzone było od roku 1920. Tajnie nawet podczas II wojny światowej. W roku 1945 zostało zastąpione innym świętem, obchodzonym 22. lipca - w rocznicę ogłoszenia, w 1944 roku, Manifestu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. Święto 11. listopada, w pierwotnym kształcie, przywrócono dopiero po przemianach ustrojowych w 1989 roku.
Obecnie Narodowe Święto Niepodległości znów obchodzone jest przez Polaków wyjątkowo uroczyście, a miejscem głównych obchodów jest Plac Piłsudskiego, na którym odbywają się uroczystości z udziałem najwyższych władz państwowych.
Dla wielu Polaków to dzień zadumy nad historią i okazja do wyrażenia uczuć patriotycznych. Wszyscy cieszymy się, że po wiekach walki o niepodległość jesteśmy wolni, mamy swój ojczysty język i własną tożsamość.
dodany przez Elżbieta Misiak-Gancarz dnia 2020-11-10
10 grudnia mija 40 lat, od kiedy z rąk króla Szwecji Czesław Miłosz odebrał literacką Nagrodę Nobla. Decyzja o tym fakcie obiegła opinię publiczną 9 listopada. Każdy wie, że jest to największe wyróżnienie w dziedzinie literatury na świecie. W uzasadnieniu przyznania nagrody czytamy: za to, że "z bezkompromisową jasnością postrzegania wyraził warunki, na jakie wystawiony jest człowiek w świecie ostrego konfliktu".
Kiedy Miłosz dostał Nobla, wielu Polaków nie znało jego twórczości, bo poeta przebywał na emigracji w Stanach Zjednoczonych. Sam Miłosz po latach tak opisywał tę chwilę w "Autoportrecie przekornym":
Kiedy dostałem Nagrodę Nobla, to już całkowicie straciłem kontrolę i tylko włosy wydzierałem z głowy dowiadując się, kim jestem w oczach innych. Zawsze uważałem siebie, na przykład, za poetę dość hermetycznego, dla pewnej nielicznej publiczności. I co się dzieje, kiedy tego rodzaju poeta staje się sławny, głośny, kiedy staje się kimś w rodzaju Jana Kiepury, tenora albo gwiazdy futbolu? Naturalnie, powstaje jakieś zasadnicze nieporozumienie.
Po przyznaniu Miłoszowi Nobla dziennikarze i krytycy literaccy dyskutowali nad politycznymi uwarunkowaniami tej nagrody. Trudno było uznać za przypadek, że otrzymał ją polski emigracyjny poeta w roku utworzenia Solidarności. Nagroda Nobla dla Miłosza interpretowana była jako wyraz poparcia dla politycznych przemian zachodzących we wschodnim bloku tak jak późniejsza Pokojowa Nagroda Nobla przyznana Lechowi Wałęsie. W 1980 roku tak często zarzucano Szwedzkiej Akademii kierowanie się w swoich wyborach pozaliterackimi względami, że akademicy pierwszy raz zrezygnowali z tradycyjnej dyskrecji. Ujawnili, że nazwisko Miłosza od czterech lat pojawiało się na listach kandydatów do nagrody.
Dzięki nagrodzie Nobla Czesław Miłosz stał się popularny także w ojczyźnie, a jego utwory znowu zaczęły być oficjalnie wydawane. Upłynęło jednak wiele lat zanim na stałe zamieszkał w Polsce.
O tym, że poeta w pełni zasłużył na uznanie odbiorców, czytelników, znawców literatury niech świadczy wiersz:
Moja wierna mowo
Moja wierna mowo,
służyłem tobie.
Co noc stawiałem przed tobą miseczki z kolorami,
żebyś miała i brzozę i konika polnego i gila
zachowanych w mojej pamięci.
Trwało to dużo lat.
Byłaś moją ojczyzną bo zabrakło innej.
Myślałem że będziesz także pośredniczką
pomiędzy mną i dobrymi ludźmi,
choćby ich było dwudziestu, dziesięciu,
albo nie urodzili się jeszcze.
Teraz przyznaję się do zwątpienia.
Są chwile kiedy wydaje się, że zmarnowałem życie.
Bo ty jesteś mową upodlonych,
mową nierozumnych i nienawidzących
siebie bardziej może od innych narodów,
mową konfidentów,
mową pomieszanych,
chorych na własną niewinność.
Ale bez ciebie kim jestem.
Tylko szkolarzem gdzieś w odległym kraju,
a success, bez lęku i poniżeń.
No tak, kim jestem bez ciebie.
Filozofem takim jak każdy.
Rozumiem, to ma być moje wychowanie:
gloria indywidualności odjęta,
Grzesznikowi z moralitetu
czerwony dywan podścieła Wielki Chwał,
a w tym samym czasie latarnia magiczna
rzuca na płótno obrazy ludzkiej i boskiej udręki.
Moja wierna mowo,
może to jednak ja muszę ciebie ratować.
Więc będę dalej stawiać przed tobą miseczki z kolorami
jasnymi i czystymi jeżeli to możliwe,
bo w nieszczęściu potrzebny jakiś ład czy piękno
Skorzystała ze źródeł internetu i garść słów dorzuciła:
E. Misiak-Gancarz
Zdjęcie /Jerzy Undro /PAP
dodany przez Anna Korab dnia 2020-11-09
Miesiąc listopad wyjątkowo obfituje w święta, których obchodzenie przez wiele wieków wytworzyło swoistą tradycję.
Tradycja (łac. traditio) – przekazywane z pokolenia na pokolenie treści kultury (takie jak: obyczaje, poglądy, wierzenia, sposoby myślenia i zachowania, normy społeczne), uznane przez daną zbiorowość za społecznie ważne dla jej współczesności i przyszłości.
Myślę, że warto poświęcić im trochę uwagi, czym kierowałam się pisząc niniejszy artykuł.
dodany przez Anna Korab dnia 2020-10-30
Czas na mnie
czas nagli
co ze sobą zabrać
na tamten brzeg
nic
więc to już
wszystko
mamo
tak synku
to już wszystko
a więc to tylko tyle
tylko tyle
więc to jest całe życie
tak całe życie
Tadeusz Różewicz
Jak co roku, w dniu 1 listopada odwiedzimy groby naszych bliskich, zatrzymamy się u ich mogił, zmówimy modlitwę, być może zaskoczy nas upływ czasu…tak dawno od nas odeszli a my stale czujemy ich obecność…w sercu pozostaną z nami na zawsze.
To szczególny dzień ku czci wszystkich świętych. W Polsce, zgodnie z nauką Kościoła katolickiego, jest to "uroczystość tych, którzy są zbawieni i cieszą się wieczną szczęśliwością w niebie". Należą do nich nie tylko kanonizowani i błogosławieni, ale także święci bezimienni wierni, którym Kościół w sposób szczególny chce oddać hołd.
Pamiętajmy też o grobach zapomnianych, których bliscy już odeszli, lub żyją daleko od mogił ukochanych, ale także o tych, którzy walczyli o wolność naszego kraju i polegli na różnych frontach.
dodany przez Elżbieta Misiak-Gancarz dnia 2020-10-22
Gdyby miłość mogła ocalić, a łzy uleczyć-byłbyś z nami.
Napis nagrobny
W dniu 16 października w naszej szkole odbył się konkurs poświęcony życiu, rodzinie, edukacji i posłudze papieża Jana Pawła II. Był przygotowany do realizacji wiosną tego roku, kiedy to 18 maja przypadała 100.rocznica urodzin tego Wielkiego Polaka. Wszelkie plany i założenia musiały zostać zmienione z powodu pandemii. Cieszy więc fakt, że w Dniu Papieskim przypadającym i obchodzonym co roku w dniu 16 października udało się nadrobić zaległości.
Założeniem tej aktywności było uczczenie pontyfikatu, osoby i misji Polaka, który już dzisiaj należy do grona nie tylko najwybitniejszych i najznakomitszych naszych rodaków, ale też niezwykłych osobistości tego świata. Tym, którym dane było żyć w latach 70. ubiegłego stulecia z pewnością pamiętają znamienne słowa: Habemus papam a zaraz po nich wyłaniającego się z krużganków bazyliki Karola Wojtyłę, który przybrał imię Jan Paweł II. Uśmiechniętego, podnoszącego wysoko ramiona w geście pozdrowienia ludzi zgromadzonych na Placu św. Piotra, a w domach atmosferę niedowierzania, totalnej radości i wzruszenia. Był z nami jako papież 27 lat i pod każdym względem był wyjątkowy. Takiego pamiętamy go do dziś. A wyrazem tej pamięci stał się konkurs „Sto pytań na stulecie papieża Jana Pawła II”. Zgłosiło się do udziału w nim 8 osób, 7 z klasy I i 1 z II5 Technikum.
Po poprawie prac i analizie punktów, wyniki przedstawiają się następująco:
- I miejsce Emilia Pastyrzak z klasy I5 Technikum
- II miejsce Paulina Bobek z klasy II5 Technikum
- III miejsce przypadło Wiktorii Stypule z klasy I5 Technikum
Najlepszym serdecznie gratulujemy!
Wymienione osoby otrzymały nagrody książkowe, związane tematycznie z bohaterem rywalizacji, natomiast wszyscy uczestnicy – słodycze i pamiątkowe dyplomy.
W tym miejscu pragnę bardzo podziękować Pani Annie Korab za pomoc w przygotowaniu i realizacji konkursu, a uczniom za udział w nim.
E. Misiak-Gancarz
dodany przez ZSKU dnia 2020-10-13
Za serce, uśmiech, dobre słowo, zachętę do pracy, gdy nic się nie udawało... i pochwałę, gdy wszystko szło dobrze.
Za pomoc w odkrywaniu tego, w czym jesteśmy najlepsi i przekonywanie, że możemy zrobić więcej niż się spodziewamy.
Za pokazanie nam, że się liczymy i jesteśmy ważni. Za to, że w tak wielu sytuacjach mogliśmy zawsze na Państwa liczyć!
Z wyrazami wdzięczności
Młodzież ZSKU